Moja historia

Bieganie od zawsze było gdzieś obok mnie. W szkole na lekcjach wychowania fizycznego, czy na zawodach międzyszkolnych.
Po ukończeniu szkoły zająłem się pracą, a bieganie zeszło na drugi plan.

Kilka lat temu sport ten zaczął zyskiwać na popularności. Ludzie biegali po ulicach miast i w lasach, co zmotywowało mnie do rozpoczęcia na nowo własnej przygody. W 2016 roku zdecydowałam się dołączyć do grupy biegowej.

Początki nie były łatwe. Dużo czytałem, słuchałem trenerów i ich planów treningowych. Niestety większość informacji, których do mnie docierała, opierała się na wyrażeniu „biegaj powoli, aby biegać szybko”. Założono, że 80-90% Twoich treningów ma się odbywać przy niskim tętnie. Robiłem postępy, ale były one zbyt powolne, aby moja motywacja mogła się utrzymać. Rzadziej chodziłem na treningi, szukałem wymówek i w końcu przestałem biegać.

Pod koniec 2022 roku postanowiłem spróbować ponownie, tym razem na moich zasadach. Zacząłem trenować po swojemu – niezależnie od tego, co mówili trenerzy i co napisano w książkach. To zadziałało!
Wymyśliłem nową technikę biegową, która zadziałała u mnie, u moich podopiecznych i zadziała również u Ciebie!

Dzięki moim planom treningowym szybko łamałem kolejne rekordy i motywacja rosła z treningu na trening!

5km: 22min --> 17:51min
10km: 46:12min --> 37:01
Półmaraton: 1:43:13 --> 1:20:28

 Zobacz mnie na Stravie

Mój plan na 2025 rok to 1:15 w półmaratonie, 35 minut na 10 km (w moje 35 urodziny) i trenować Cię tak, abyś przekraczał swoje granice!